Czego Polska może nauczyć się od Tajwanu?

Niepewność jest stałym elementem działalności biznesowej. Zwłaszcza w kontekście relacji międzynarodowych – w tym polityki Stanów Zjednoczonych, która staje się coraz mniej przewidywalna. Ważne jest, aby rozwijać zacieśnioną współpracę z firmami amerykańskimi — to dziś jest konieczność, a może nawet bardziej niż wcześniej. Dlaczego? Bo silne relacje w łańcuchach dostaw i partnerstwo gospodarcze zabezpieczają pozycję Polski wobec ewentualnych politycznych nacisków. Wystarczy spojrzeć na Tajwan – ten kraj, inwestując w produkcję chipów i półprzewodników, zagwarantował sobie strategiczną pozycję, bez której trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie gospodarki światowej. Tajwan nie jest uznawany za supermocarstwo, ale jego odrębność i efektywność w kluczowej branży zapewniły mu miejsce na mapie globalnych interesów Stanów Zjednoczonych i zachodniej cywilizacji.

– Nie mamy wpływu na działania amerykańskiej polityki, dlatego musimy mądrze kompensować tę nieprzewidywalność w innych obszarach. Im szybciej i skuteczniej to zrobimy, tym lepiej dla warunków prowadzenia biznesu w Polsce – powiedział serwisowi eNewsroom.pl Kamil Sobolewski, główny ekonomista, Pracodawcy RP. – Powinniśmy budować w Polsce przewagi rozmawiając o inwestycjach, które mają strategiczne znaczenie. To nie polityka, lecz ludzie z biznesu – znający rynki i technologię – powinni decydować, które sektory mają szansę rozwoju. Rząd i organizacje pracodawców muszą prowadzić dialog, bo decyzje o przyszłych kluczowych branżach nie mogą być tylko wynikiem krótkoterminowych wizji polityków czy sporadycznych analiz. Trzeba działać tak, jak w przypadku raportu ministra Michała Boniego z 2009 roku "Strategia dla Polski 2023" – który na 20 lat do przodu wskazywał cele. Niestety, przyszłość jest zbyt nieprzewidywalna, by opierać ją na sztywnych planach. Technologia rozwija się zbyt szybko, pojawiają się nowe trendy – jak sztuczna inteligencja generatywna czy modele językowe, których nie przewidzieliśmy nawet kilka lat temu. Strategia wobec kluczowych sektorów musi więc być elastyczna i dostosowywać się do zmieniającej się rzeczywistości – podkreśla Kamil Sobolewski.